Przestępczość wśród imigrantów: fakty, fejki i uprzedzenia

feature-image

Play all audios:

Loading...

Czy Niemcy stały się bezpieczniejsze? Pobieżne spojrzenie na aktualne policyjne statystyki przestępczości może wywoływać takie wrażenie. Liczba zarejestrowanych przestępstw spadła bowiem o


1,7 procent w 2024 roku, łącznie policja zarejestrowała 5,84 miliona spraw.


Ale przy dokładniejszej analizie liczb pojawiają się wątpliwości, czy sytuacja rzeczywiście uległa poprawie.


Faeser zachęcała media, aby częściej informować o tym, że uchodźcy często muszą spędzać kilka lat w namiotach z nieznajomymi. Minister spraw wewnętrznych ma nadzieję, że zmniejszy to


motywację niektórych osób do przedostania się do Niemiec.


Z naukowego punktu widzenia od dawna wiadomo, że termin „przestępczość cudzoziemców” jest potencjalnie mylący i może wzmacniać uprzedzenia. Susann Prätor z Akademii Policyjnej Dolnej


Saksonii od lat prowadzi badania nad migracją i przestępczością. Swoje wnioski przedstawiła na konferencji prasowej zorganizowanej przez ośrodek Mediendienst Integration na kilka dni przed


publikacją policyjnych statystyk dotyczących przestępczości.


Jej słowa zgadzały się z tym, co o wysokim odsetku obcokrajowców wśród podejrzanych mówiła szefowa MSW i szef policji kryminalnej. – Ostatecznie nie chodzi o narodowość czy pochodzenie, ale


o warunki, w jakich ludzie żyją w Niemczech – podkreślała.


Susann Prätor jest z wykształcenia socjolożką, psycholożką i prawniczką. Jej perspektywa jest zatem szeroka i wymienia ona przyczyny przestępczości niezależnie od paszportu i pochodzenia:


ubóstwo, słabe wykształcenie, gorsza sytuacja finansowa, życie w niepewnych warunkach, przemoc ze strony rodziców. Jednak badaczka mówi również: – Pewien obraz męskości jest bardziej wyraźny


w niektórych grupach, które mają inne niż niemieckie pochodzenie.


Ekspertka wskazuje również na inne możliwe wyjaśnienie statystycznie znacząco wyższej liczby podejrzanych obcokrajowców: zachowanie ofiar i świadków: – Zostało empirycznie udowodnione w


badaniach, że osoby postrzegane jako obcokrajowcy są częściej zgłaszane niż osoby postrzegane jako Niemcy – mówi. Prätor przypuszcza, że wpływa na to wygląd albo język.